Mieszkanka gminy Sokołów Małopolski odebrała telefon od nieznajomej kobiety. Ta przekonywała ją, że jest jej córką i doprowadziła do wypadku z udziałem ciężarnej kobiety, która poroniła w wyniku obrażeń. Fałszywa córka potrzebowała 80 tysięcy złotych na kaucję, aby nie trafić do aresztu.
Seniorka o podejrzanym telefonie powiadomiła swojego syna, a ten brata, który zadzwonił do policji w Sokołowie Małopolskim. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, seniorka cały czas rozmawiała z oszustką. 73-latka zaczęła wykonywać polecenia policjantów i do reklamówki zamiast 62 tysięcy złotych, 1000 dolarów i biżuterii, włożyła pociętą gazetę. Po kilkunastu minutach do jej domu przyszedł nieznajomy mężczyzna, który miał odebrać rzeczy. Został zatrzymany na gorącym uczynku.
To 27-letni mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego. Mężczyzna usłyszał zarzut dotyczący oszustwa. Sąd Rejonowy w Rzeszowie zgodził się na jego tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy.
Opr. dw, fot. KMP Rzeszów