Ponad 600 razy strażacy interweniowali na Pomorzu z powodu silnego wiatru. Najwięcej wezwań dotyczy powalonych drzew i konarów, uszkodzonych elewacji budynków, dachów, ogrodzeń i banerów reklamowych.
W Kościerzynie wichura powaliła kilkudziesięciometrową choinkę na placu Wybickiego i uszkodziła ozdoby. Podobne zdarzenia były w Gdyni. W kilku miejscach drzewa przewróciły się na zaparkowane samochody. W Chwaszczynie silne podmuchy wiatru zepchnęły z jezdni auto dostawcze. Nikomu nic się nie stało.
Jeszcze około tysiąc odbiorców na Pomorzu nie ma prądu. Porywy wiatru nad morzem mogą osiągać do 95 kilometrów na godzinę, a na lądzie do 80. (IAR)
Fot. pixabay.com / ilustracyjne