Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zmienia polską medycynę i społeczeństwo od 1993 r. Dotąd zebrała 2,3 mld zł i kupiła prawie 75 tys. urządzeń medycznych. Od pierwszego finału ma tego samego dyrygenta - Jerzego Owsiaka, to samo logo, hymn i hasło: „Gramy do końca świata i jeden dzień dłużej”.
W niedzielę, 26 stycznia br., odbędzie się 33. Finał WOŚP, poświęcony onkologii i hematologii dziecięcej. Pierwszy odbył się 3 stycznia 1993 r. Ale akcję zbierania pieniędzy na sprzęt (dwa aparaty płuco-serce dla kliniki kardiochirurgii Centrum Zdrowia Dziecka) Jerzy Owsiak, wtedy dziennikarz radiowy i telewizyjny, zainicjował już rok wcześniej.
Zaczęło się, gdy w telewizji usłyszał o potrzebach tego największego specjalistycznego szpitala dla dzieci w kraju. Postanowił pomóc. W Polsce rodziło się wtedy rocznie ponad 6 tys. dzieci z wrodzonymi wadami serca. Pieniędzy wystarczało jedynie na tysiąc operacji.
W mediach opowiadali o tym kardiochirurdzy z CZD – prof. Bohdan Maruszewski i prof. Piotr Burczyński. Utworzyli Fundusz Pomocy Dzieciom z Wadami Serca, by gromadzić pieniądze na klinikę, w której brakowało sprzętu.
Podpowiedź, jak zachęcać społeczeństwo do wsparcia, prof. Maruszewski otrzymał podczas pobytu w Anglii, gdzie działalność charytatywna odgrywała istotne znaczenie. Usłyszał radę, by po stronie pacjentów i lekarzy zaangażować media. „Miało być pozytywnie – że mamy świetnie wyszkolonych lekarzy, doskonałe szpitale, ale brakuje sprzętu. Jeśli go kupimy, dzieci będą uratowane. Wtedy też policzyliśmy, ile kosztuje jedna operacja serca, a więc jedno życie uratowanego dziecka” – opowiadał prof. Maruszewski w „Gazecie Wyborczej”.
Jerzy Owsiak odpowiedział na ten apel. W programie „Brum” w radiowej Trójce zwrócił się do słuchaczy, by wpłacali pieniądze na konto szpitala. „Nagle pierwsze pieniądze zaczęły przychodzić do Trójki. Z pierwszej koperty wyszło 5 tysięcy – banknot z Chopinem – to jest 50 groszy dzisiaj. Schowałem do szuflady. Potem drugi list, trzeci list. Po czterech tygodniach miałem szufladę pieniędzy” – opowiadał po latach. Całość, zapakowaną w torbę, przekazał chirurgom z CZD podczas ich pierwszego spotkania w bufecie radiowym przy ul. Myśliwieckiej, w siedzibie Trójki.
W tamtym czasie Owsiak zainicjował też zbiórki na rzecz kardiologii dziecięcej, które prowadzone były na koncertach rockowych i w szkołach. Dzięki temu, jeszcze zanim oficjalnie powstała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy i zaczęła zmieniać polską medycynę dziecięcą, i społeczeństwo, jej twórcom udało się zebrać 400 mln zł (kwota przed denominacją złotego z 1 stycznia 1995 r.). Uratowano dziewięcioro dzieci.
Zimowy termin kwesty, którego Orkiestra trzyma się do dziś (choć w pandemii przesunięty został z pierwszej niedzieli stycznia na ostatnią), był przypadkiem. Wysokie zaufanie przełożyło się na wyższy niż liczyli organizatorzy efekt pierwszego Finału w 1993 r.
W 1994 r. WOŚP zagrała na rzecz szpitali noworodkowych. Wykorzystano tę samą formułę, która też została z fundacją na lata – koncerty, kwesty, kolorowe, otwarte dla widzów studio telewizyjne, z którego finałem kierował Jerzy Owsiak.
Już wtedy Orkiestra pokazała też, że umie reagować doraźnie. Przekazała miliard (starych) złotych na pomoc dla ofiar pożaru podczas koncertu rockowego w hali Stoczni Gdańskiej. W kolejnych latach takie wsparcie podyktowane potrzebą chwili Orkiestra organizowała wielokrotnie, m.in. po katastrofie w hali wystawowej w Katowicach (2006 r.), po powodziach w 2010 i 2024 r., w czasie pandemii.
Cel zbiórki fundacja konsultuje z najlepszymi specjalistami i analizuje potrzeby zgłaszane przez szpitale. Przez lata WOŚP zbierała pieniądze dla wielu dziedzin medycyny pediatrycznej: leczenie nowotworów, choroby nerek, płuc, ratowanie życia dzieci z wadami wrodzonymi, poszkodowanych w wypadkach, laryngologię, okulistykę dziecięcą, leczenie sepsy. Ale w 2013 r. zdecydowała się wesprzeć seniorów i przez kilka lat kwestowała także na wyposażenie oddziałów geriatrycznych.
Dotychczasowe 32 finały przyniosły 2,3 mld zł. Fundacja kupiła za to prawie 74,5 tys. urządzeń. Ma do tego ścisłą procedurę – organizuje kilka razy w roku przetargi. Komisja złożona z lekarzy danej dziedziny i członków fundacji wybiera najkorzystniejsze oferty. Z każdego udostępnia pełną informację o zakupionych urządzeniach. Za liczbami stoją historie wielu tysięcy uratowanych osób. „Nasza fundacja ma bardzo istotny wpływ na zdrowie i życie Polaków” – powiedział przez tym nadchodzącym finałem w rozmowie z PAP Jerzy Owsiak.
Fundacja stworzyła też kilka programów medycznych, które działają ciągle, między finałami. W ramach działającego od 2000 r. programu badań przesiewowych słuchu u noworodków przeprowadzono 7 645 367 badań. Jest też Program Leczenia i Zapobiegania Retinopatii Wcześniaków – umożliwia diagnozowane i leczone są dzieci, które – ze względu na przedwczesny poród – doznały uszkodzenia siatkówki oka.
W Narodowym Programie Wczesnej Diagnostyki Onkologicznej Dzieci WOŚP utworzyła w całej Polsce punkty wczesnej diagnostyki, które pomagają wykryć chorobę. Program Nieinwazyjnego Wspomagania Oddechu u Noworodków ma natomiast na celu ograniczenie wentylacji mechanicznej u wcześniaków i noworodków, która w wielu przypadkach jest przyczyną ostrych powikłań płucnych.
Orkiestra pomaga też ciężarnym, które mogą skorzystać z Programu Leczenia Osobistymi Pompami Insulinowymi Kobiet Ciężarnych z Cukrzycą.
Według badań agencji SW Research opublikowanych we „Wprost” podczas najbliższego finału działania WOŚP zamierza wesprzeć 70 proc. ankietowanych.
PAP