Odbudowa Strefy Gazy nie będzie możliwa, jeżeli Hamas nie zgodzi się na trwały pokój – oświadczył minister gospodarki Izraela Nir Barkat. Jak dodał, mieszkańcy muszą zdecydować, czy chcą zbudować drugi Dubaj, czy odbudować Strefę Gazy taką, jaka była.
„Dubaj uznał niepodległość Izraela i skupia się na rozwijaniu wzajemnych kontaktów gospodarczych” – zaznaczył Barkat w rozmowie z agencją Reutera podczas 55. Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Jak dodał, Izrael wolałby widzieć w regionie terytorium wzorowane na Dubaju, niż na przedwojennej Strefie Gazy.
Minister przekazał, że Izrael jeszcze nie zdecydował, czy będzie współfinansował powojenną odbudowę Strefy Gazy, ale chciałby umożliwić to Zjednoczonym Emiratom Arabskim (ZEA), Arabii Saudyjskiej i innym donatorom. Podkreślił, że sponsorowane przez inne państwa projekty nie mogą zagrażać Izraelowi.
Od 19 stycznia obowiązuje zawieszenie broni w trwającej od ponad 15 miesięcy wojnie. Izrael rozpoczął kampanię przeciwko Hamasowi po terrorystycznym ataku tej organizacji z 7 października 2023 r. W wyniku wojny Strefa Gazy jest w znacznej mierze zniszczona, zginęło w niej ponad 47 tys. Palestyńczyków, a Hamas został poważnie osłabiony.
Struktury islamistycznej organizacji jednak przetrwały, a przedstawiciele Hamasu zaczynają ponownie zarządzać Strefą Gazy. Władze Izraela wielokrotnie podkreślały, że nie zgodzą się na to, by Hamas nadal sprawował kontrolę nad tym terytorium. Utrzymanie jego władzy w Strefie Gazy wykluczają też najważniejsi potencjalni darczyńcy, którzy mogliby pomóc w odbudowie, w tym ZEA i USA.
Warunki trwałego rozejmu nie zostały jeszcze ustalone, mają być negocjowane w dalszej części pierwszej fazy porozumienia i wprowadzone w życie jako jego drugi etap. Trzecią fazą umowy jest okres przeznaczony na odbudowę Strefy Gazy, która może zająć lata.
Izraelski minister gospodarki wyraził również nadzieję, że powrót Donalda Trumpa do władzy w USA zwiększy szanse na nawiązanie stosunków dyplomatycznych między Izraelem a państwami arabskimi w ramach tzw. Porozumień Abrahamowych. Podczas pierwszej kadencji Trumpa w latach 2017-21 w ramach tego procesu Izrael unormował swoje relacje ze ZEA, Bahrajnem i Marokiem. PAP