Komisja śledcza do spraw Pegasusa zamknęła piątkowe obrady. Wcześniej posłowie przegłosowali wniosek do sądu o 30-dniowy areszt dla Zbigniewa Ziobry.
Były minister miał być przesłuchiwany w piątek (31.01) o godzinie 10:30. Zgodnie z poniedziałkową decyzją Sądu Okręgowego miał zostać zatrzymany i doprowadzony przez policję na przesłuchanie.
Ziobrę zatrzymano w siedzibie jednej z prawicowych telewizji i przewieziono do Sejmu. Komisja przegłosowała jednak wcześniej wniosek i obrady zamknęła.
Zatrzymania Ziobry dokonano na terenie jednej ze stacji telewizyjnych w Warszawie, gdzie polityk udzielał wywiadu.
Zbigniew Ziobro powiedział, że poddaje się dobrowolnie zatrzymaniu, mimo że komisja sejmowa działa nielegalnie.
W wywiadzie w TV Republika były minister mówił o niekonstytucyjności komisji śledczej. Nazywał komisję do spraw Pegasusa „pseudokomisją”. Podkreślał, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 10 września ją zdelegalizował. Działania Donalda Tuska Zbigniew Ziobro nazwał „zamachem”.
Od rana policja poszukiwała polityka PiS w jego domu w Jeruzalu w województwie łódzkim, a także w mieszkaniu w Warszawie.
Zgodę na zatrzymanie Ziobry wydał w poniedziałek Sąd Okręgowy w Warszawie.
IAR