„Zwyczajny wyjazd na sanki, zabawa dla dzieci, która zakończyła się tragicznie. Nieszczęśliwy wypadek, który zszokował naszą całą społeczność” – tak o zdarzeniu z początku tego roku mówi ojciec chrzestny 9-letniego dziś Tymona Adamskiego z Sanoka. Zimowy wyjazd na szybowisko w Bezmiechowej na Podkarpaciu zamienił się w dramat, a chłopiec do dziś toczy trudną walkę o powrót do zdrowia.
W stanie krytycznym, z wieloma obrażeniami trafił do szpitala
W styczniowe popołudnie, 8-letni wówczas Tymon i jego młodszy brat zjeżdżali na gumowym pontonie ze stoku w Bezmiechowej. Jak relacjonuje rodzina, chłopcy nie zdołali wyhamować i wypadli z trasy, spadając ze skarpy.
Skutki upadku były dramatyczne. Tymon doznał bardzo poważnych, wielonarządowych obrażeń. Według relacji ojca chrzestnego: złamania żeber, miednicy, uszkodzenie śledziony, a przede wszystkim rozległy uraz głowy, który spowodował duży obrzęk mózgu. W stanie krytycznym przetransportowano chłopca śmigłowcem do szpitala w Rzeszowie. Jego młodszy brat również trafił do szpitala, ale z lżejszymi obrażeniami.
Tymon reaguje na głos, mruga okiem, uśmiecha się
Pierwsze dni były niezwykle trudne. Rodzina z niepokojem śledziła informacje ze szpitala, czując ulgę, że stan chłopca się nie pogarsza. Tymon przeżył dzięki szybkiej pomocy i wysiłków lekarzy.
Cud nas uratował. Lekarze również stwierdzili, że był to cud, bo Tymona przywieziono w naprawę krytycznym stanie
– mówi ojciec chrzestny.
Po ponad miesiącu spędzonym na OIOM-ie, w tym trzech tygodniach w śpiączce farmakologicznej, Tymon odzyskał przytomność.
Można powiedzieć, że jest świadomy. Gdy pytamy go, czy nas poznaje, mruga okiem i się uśmiecha. To bardzo podbudowujące
– dodaje z nadzieją ojciec chrzestny.
Chłopiec przechodzi intensywną rehabilitację, jest pionizowany, masowany. Bliscy cieszą się z każdego, nawet najmniejszego postępu, podkreślając siłę i wolę walki młodego organizmu.
Rodzina liczy na pomoc w pokryciu kosztów rehabilitacji
Przed chłopcem i jego rodziną jeszcze długie i kosztowne leczenie oraz rehabilitacja. W walce wspiera rodzinę Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „SŁONECZKO” (KRS: 0000186434). Można pomóc Tymkowi, wpłacając darowiznę na rzecz fundacji z dopiskiem „Tymon Adamski”. Fundacja prowadzi dla Tymona dedykowane, bezpłatne subkonto, a cała przekazana kwota trafia bezpośrednio na pomoc chłopcu.
W obliczu tragedii, rodzina spotkała się nie tylko ze wsparciem, ale także z krytyką.
Wspierać nie negować, nie hejtować. Dla nas dobre słowo najbardziej się liczy
– apeluje ojciec chrzestny.
Odtwarzacz plików dźwiękowych
Tekst, dźwięk: P. Olechniewicz, fot. archiwum prywatne