Całą noc trwało usuwanie skutków nawałnicy, która przeszła w piątek po południu (18.04) przez Pawłosiów w powiecie jarosławskim. Na miejscu pracowało m.in. ponad 200 strażaków i żołnierzy WOT. Na terenie gminy zalanych zostało ok. 150 budynków.
W tym artykule
Jak powiedział dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie Wojciech Czanerle, na terenie gminy Pawłosiów pozostały jeszcze jednostki OSP oraz żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.
Rzecznik wojewody podkarpackiego o sytuacji w Pawłosiowie
Na szacowanie strat jeszcze jest za wcześnie. Cały czas trwa sprzątanie Pawłosiowa – powiedział w Polskim Radiu Rzeszów, Bartosz Gubernat, rzecznik wojewody podkarpackiego.
Wczoraj podczas Zespołu Zarządzania Kryzysowego zapadła decyzja, aby na miejsce zadysponować wojsko. Żołnierze 20. Przemyskiej Brygady Obrony Terytorialnej w liczbie ponad 100 osób zjawili się bardzo szybko
– mówi Bartosz Gubernat.
Na miejscu była Teresa Kubas-Hul, wojewoda podkarpacki, która nadzorowała prace.
Nocna walka z żywiołem
Całą noc trwało usuwanie skutki nawałnicy, która wczoraj (18.04) przeszła przez Pawłosiów. Na miejscu pracowało ponad 200 strażaków, żołnierze wojsk obrony terytorialnej, mieszkańcy. Pomagali też kadeci ze Szkoły Aspirantów PSP w Krakowie.
W tej chwili sytuacja jest opanowana. Mówi bryg. Marcin Betleja, rzecznik prasowy podkarpackich strażaków.
W piątek strażacy interweniowali również w Przemyślu. Tam zalany został między innymi stadion Klubu Czuwaj. Woda pojawiła się również na ulicach całego powiatu jarosławskiego. Bez prądu było ponad 1300 odbiorców, głównie w rejonie Jarosławia.
Tekst: A. Jodłowska, A. Karłowska / Fot. KWP PSP Rzeszów














