O tradycjach wielkanocnych i ich modyfikacji, mówił w porannym Kalejdoskopie Damian Drąg, etnograf, regionalista i historyk. Jak przyznał, zmiany trzeba odczytywać jako dobry znak, bo dzięki temu tradycja wciąż żyje.
Jedną ze zmian jest zawartość koszyczków. Kiedyś okazałe kosze, wypełnione jedzeniem zamieniono na małe, symboliczne koszyczki. Zmieniły się również pisanki. Kiedyś jajka zdobione były motywami solarnymi czy motywami matrymonialnymi.
Jak powiedział Damian Drąg, pisanki były darem od młodej dziewczyny dla kawalera, któremu chciała okazać swoje względy. W tej chwili na pisankach pojawiają się motywy związane z małą architekturą różnych miejscowości, pojawiają się nawet pisanki zdobione polskim godłem – powiedział na naszej antenie etnograf.
Zgodnie z tradycją sporo osób nadal spotyka się na śniadaniu wielkanocnym, na którym przede wszystkim jest barszcz, do którego trafiają różne dodatki. W zależności od regionu będzie to jajko czy wędliny. Z kolei na terenie Puszczy Sandomierskiej dodawano święcony wcześniej w koszyku, biały ser.
Z Damianem Drągiem rozmawia Justyna Piekło.
Tekst: A. Jodłowska / Fot.: A. Karłowska








