Pod koniec kwietnia i na początku maja w lasach Podkarpacia, głównie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, częściej niż zazwyczaj można spotkać żmije, które w tym czasie mają okres godowy – przypominają leśnicy.
Żmija zygzakowata jest jedynym jadowitym wężem żyjącym w Polsce. Jak powiedział rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie (RDLP) Edward Marszałek wzbudza ona powszechny strach, choć zupełnie niesłusznie.
Ważne, by podczas wycieczek do lasu zakładać solidne, wysokie buty, które w zasadzie zabezpieczają przed ukąszeniami. Ulubionym środowiskiem żmij są polanki, podmokłe lasy, stosy kamieni na pograniczu pól i lasów.
Ukąszenie żmii nie boli. Zostają po nim dwa niewielkie ślady od zębów jadowych. Ból i zawroty głowy zaczynają się po 15-20 minutach. Jad działa głównie na układ nerwowy.
Na Podkarpaciu żyją trzy odmiany barwne żmij: miedziano-brązowe, popielato-srebrzyste i czarne. Ich wspólną cechą rozpoznawczą jest zygzak na grzbiecie (tzw. wstęga kainowa, słabo widoczna u osobników czarnych) i znak „X” na głowie. Charakterystyczna u żmij jest też pionowa źrenica oka.
Tekst: PAP / Fot.: ilustracyjna








