W zaległym meczy ekstraklasy kobiecej piłki nożnej Resovia po wyrównanym meczu przegrała ze Śląskiem Wrocław 2-3. Bramki dla rzeszowskiej drużyny zdobyły – w pierwszej połowie z rzutu wolnego Wiktoria Mikrut, a po przerwie wyrównała na 2-2 Emilia Sabuda. W końcówce gospodynie zmarnowały dwie wyśmienite okazje , rywalki skontrowały i zdobyły zwycięską bramkę. Końcówki żałuje zawodniczka Resovii Katarzyna Czyż
Trener Śląska Przemysław Piekielny potwierdza, że to był bardzo ciekawy pojedynek
Piłkarki z Rzeszowa niezależnie od dzisiejszej porażki już wcześniej straciły szanse na utrzymanie w ekstraklasie
Piotr Socha








