Mam nadzieję, że Platforma Obywatelska nie będzie chciała podważyć tych wyników
– powiedział w powyborczy poranek na antenie Polskiego Radia Rzeszów, Tomasz Buczek, europoseł z Konfederacji. Przypomniał również, że elektorat Konfederacji jest elektoratem prawicowym i w większości konserwatywnym:
Z kolei wojewoda podkarpacki, Teresa Kubas-Hul, odniosła się do tematu współpracy z nowo wybranym prezydentem. Przyznała, że będzie ona trudniejsza niż gdyby został nim Rafał Trzaskowski. Dużo jednak zależy od Karola Nawrockiego.
Przypomniała także na naszej antenie, że prezydent ma prawo veta. Jeśli nie będzie współpracy między rządem, parlamentem a prezydentem to ustawy, które będą wypracowywane przez większość parlamentarną, będą vetowane. Na tym, jak uważa, ucierpią obywatele:
Gabriel Zajdel, sekretarz rady wojewódzkiej Nowej Lewicy uważa, że Podkarpacie okazało się kluczowym województwem podczas wyborów prezydenckich. Głosy wyborców z naszego regionu wpłynęły na ostateczne wyniki i wygraną Karola Nawrockiego. Jego zdaniem, zwycięstwo Nawrockiego oznacza dalsze blokowanie ustaw przygotowywanych przez rząd:
Jak powiedział na naszej antenie marszałek województwa podkarpackiego, Władysław Ortyl, zaskoczenia nie było. Przypomniał, że trzy gminy, z najlepszym wynikiem frekwencji w II turze wyborów, otrzymają wsparcie finansowe w kwotach – 500, 300 i 200 tys. złotych:
Bartosz Romowicz, poseł Polski 2050, który również był gościem Polskiego Radia Rzeszów, wygraną Nawrockiego nazwał „ciekawym eksperymentem”. Nawiązał do Andrzeja Dudy, który kończąc drugą kadencję prezydentury, jak przyznał, wiedział, że nic więcej w polityce już go nie czeka. W przypadku Nawrockiego może być inaczej. Jego zdaniem rząd czeka trudna współpraca z Nawrockim.
W ocenie Adama Dziedzic, posła PSL, wynik wyborów jest jasnym sygnałem, zarówno dla koalicji rządzącej jak i opozycji, że należy za wszelką cenę zatrzymać pogłębianie się polaryzacji społeczeństwa:
Tekst: AJ, DW








