Bohaterem ‘’Filmowego Wehikułu Czasu’’ jest tym razem David Wark Griffith jeden z najważniejszych twórców w historii kina. Urodził się 22 stycznia 1875 w La Grange, w stanie Kentucky – był reżyserem i producentem filmowym okresu kina niemego.
Do historii kinematografii przeszedł jako twórca pełnych rozmachu dzieł, często nawiązujących do historii Stanów Zjednoczonych. Był współzałożycielem pierwszej niezależnej wytwórni filmowej United Artists. Nakręcił ponad pół tysiąca filmów (głównie jedno- i dwuaktówek), wypromował wiele gwiazd kina (m.in. Lillian Gish), a zasłynął kontrowersyjnym filmem ‘’Narodziny narodu’’ (1915) oraz filmem ‘’Nietolerancja’’ (1916) – jednym z najdroższych w historii kina.
Był mistrzem opowiadania i innowatorem języka filmowego. To Griffith wprowadzał wiele nowatorskich rozwiązań zarówno technicznych, jak i pod kątem filmowej narracji. Eksperymentował na poziomie gry aktorskiej, zdjęć i montażu. Mimo, że wiele z jego technik stosowano w kinie już wcześniej, on potrafił ich użyć i połączyć w taki sposób, że razem tworzyły nową jakość dzieła filmowego, wydobywając psychologiczne portrety bohaterów.
W 1930 r., D.W. Griffith po raz pierwszy spróbował sił w filmie z dźwiękiem. Choć stworzył dobry obraz, sam czuł pewną irytację związaną z nowym wynalazkiem, bowiem jego subtelnie wypracowana technika opowiadania straciła teraz na znaczeniu. Po raz ostatni stanął za kamerą w 1931 roku. Jego film ponownie nie odniósł sukcesu, a rozgoryczony reżyser wycofał się z czynnego życia zawodowego.
W 1935 r. otrzymał Oscara za całokształt pracy reżyserskiej. Ostatnie lata swego życia spędził mieszkając samotnie w hotelu. Zmarł 21 lipca 1948 r.
Davida Warka Griffitha wspominają Monika Zając Czerkies autorka blogu Film-olśnienia, czyli KADRY ZE SNU i Adam Głaczyński.
Tekst: Wikipedia / Fot.: A. Głaczyński / M. Maśniak








