Większość Czechów popiera zaostrzenie przepisów dotyczących alkoholu. Eksperci przekonują, że należy traktować go tak samo jak tytoń.
Proponowany przez specjalistów zakaz reklamowania napojów alkoholowych podczas imprez dla dzieci i młodzieży popiera 78 procent Czechów. Niewiele mniejsze poparcie mają ograniczenia reklam w mediach, internecie i przestrzeni publicznej. Ponad dwie trzecie badanych opowiada się też za ograniczeniem sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych i w automatach. Najmniejsze poparcie uzyskały postulaty regularnej waloryzacji akcyzy oraz ograniczenia nocnej sprzedaży alkoholu.
Czechy należą do krajów o najwyższym spożyciu alkoholu na świecie. Choć konsumpcja w ostatnich latach spadła, to nadal w sposób ryzykowny – niosący zagrożenia zdrowotne i społeczne – pije ponad półtora miliona osób, czyli co szósty obywatel kraju. Eksperci alarmują, że wciąż obniża się średni wiek pierwszego kontaktu z alkoholem. (IAR)







