8,5 % tyle wynosiła stopa bezrobocia na Podkarpaciu pod koniec lipca. Była ona najwyższa w kraju.
Zbliża się półmetek wakacji, a wskazania się nie zmieniają
-przyznaje Tomasz Czop, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Rzeszowie.
Zaskakujące jest to, że wzrosło bezrobocie głównie w powiatach przemysłowych, między innymi w mieleckim i stalowowolskim. Gość Polskiego Radia Rzeszów wyjaśnia, że to skutek wyraźnego spadku liczny ofert pracy. Jest to spowodowane zawirowaniami na międzynarodowych rynkach pracy. Wiele firm z Podkarpacia kooperuje z światowymi przedsiębiorstwami. Dlatego też w niepewnej sytuacji firmy ograniczają przyjęcia.
Gość Radia Rzeszów zwrócił też uwagę na duża liczbę osób długotrwale bezrobotnych. W regionie jest to 55,8%. Ich powrót na runek pracy nie jest łatwym zadaniem.
Więcej na ten temat w rozmowie Moniki Domino.
Tekst: M. Domino








