Oszust zadzwonił mieszkańca powiatu lubaczowskiego, przedstawił się jako prokurator i poinformował, że dane osobowe seniora zostały przejęte przez grupę przestępczą, która próbuje zaciągnąć na niego pożyczkę. Przekonał mężczyznę, że jego konto jest zagrożone, a pieniądze mogą w każdej chwili zostać skradzione.
Aby „uratować” oszczędności i „pomóc w schwytaniu przestępców”, rzekomy prokurator polecił seniorowi przelać pieniądze na wskazane konto techniczne, które miało rzekomo należeć do instytucji współpracującej z organami ścigania. Oszust zapewniał, że cała operacja ma na celu złapanie złodziei „na gorącym uczynku”
– informuje lubaczowska policja.
Zmanipulowany mężczyzna wykonał trzy przelewy na łączną kwotę 49 300 złotych. Dopiero po rozmowie z córką, nabrał podejrzeń i zgłosili sprawę policji.
Opr. dw








