We spotkaniu rundy wstępnej pokonali Skrę Częstochowa 3 do 1. Bramki dla Stali zdobyli Dawid Łącki w 48. minucie, Hubert Tomalski w 76. oraz Mateusz Radecki w doliczonym czasie gry. Honorowe trafienie dla Skry zaliczył Paweł Kołodziejczyk w 51. minucie.
Mecz nie zachwycił poziomem, a Stalówka momentami męczyła się z niżej notowanym rywalem. Spotkanie dla zielono-czarnych rozpoczęło się idealnie, bowiem już w 2. minucie czerwoną kartką został ukarany jeden z defensorów gości. Pomimo przewagi Stal jednak miała problemy ze stwarzaniem sytuacji bramkowych, a wynik rozstrzygnął się dopiero pod koniec drugiej połowy.
Pomimo porażki zadowolony z gry swojej drużyny był były gracz Izolatora Boguchwała, pochodzący z Brzozowa obrońca Skry Mateusz Lusiusz:
-Pomimo nienajlepszego stylu wykonaliśmy zadanie – mówi strzelec drugiej bramki dla Stali Hubert Tomalski:
Spotkanie podsumowuje trener Stalówki Marcin Płuska:
– Dokonaliśmy korekt w przerwie i to przyniosło efekt – dodaje Marcin Płuska:
Kolejna runda pucharowych zmagań 24 września.
Tekst: S. Ferenc








