To dar od PSP w Ropczycach, ważny dla jednostki, która niedawno przystąpiła do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Około 2 tygodni zajęło strażakom odnowienie łodzi. Druh Kamil Siwiec przyznaje, że nie miała wyposażenia, silnika, instalacji paliwowej, elektrycznej ani wieżyczki nawigacyjnej. Strażacy musieli samodzielnie zainstalować wszystkie urządzenia, jak również uzupełnić drobne ubytki i pomalować łódź.
Jednostka OSP w Czarnej Sędziszowskiej znajduje się w sąsiedztwie niedawno otwartego kąpieliska „Lazurowe Wybrzeże”. Na terenie tej miejscowości jest wiele akwenów, powstałych w wyniku wydobycia żwiru. Niestety w przeszłości dochodziło do tragicznych utonięć, dlatego tego typu sprzęt jest tutaj niezbędny.
Relacja Macieja Idzika.
fot. Maciej Idzik