W poniedziałek rano (18 sierpnia) samolot ze Sztokholmu wylądował awaryjnie na podrzeszowskim lotnisku.
Pasażerowie czekają na transport do Krakowa
-poinformował rzecznik portu Waldemar Mazgaj.
Na lotnisku w podkrakowskich Balicach chwilowo wstrzymano starty i lądowania. Jak podają służby, przerwę zarządzono „ze względów bezpieczeństwa”. Na miejscu działały m.in. jednostki Straży Granicznej. Rzeczniczka krakowskiego lotniska uspokaja, że nic niepokojącego nie stwierdzono, a operacje lotnicze zostały już wznowione.
Aktualizacja z godz. 10;20
Jak przekazał nam Waldemar Mazgaj, część pasażerów zdecydowała się lecieć samolotem do Krakowa, a część oczekuje na transport zastępczy.
Tekst: A. Radochońska








