Polska wygrywa wojnę na informacje i wzorowo prowadzi politykę dyplomatyczną – ocenia prof. Brygida Kuźniak z Katedry Prawa Międzynarodowego Publicznego UJ. Według niej piątkowe posiedzenie RB ONZ to przewidywalne stanowisko Rosji, kunszt dyplomatyczny USA i ważna deklaracja państw NATO.
W rozmowie z PAP prof. Brygida Kuźniak z Uniwersytetu Jagiellońskiego powiedziała, że celem takich posiedzeń Rady Bezpieczeństwa ONZ, jak ostatnie, nie jest podejmowanie konkretnych decyzji, tylko przekazanie informacji i taka informacja o sytuacji na wschodniej granicy Polski do społeczności międzynarodowej dotarła.
Trwa wojna z Rosją, ale nie kinetyczna, tylko wojna na informacje i Polska na arenie międzynarodowej tę wojnę musi wygrać. W mojej ocenie tę wojnę wygrywamy. Najważniejsze jest w tej chwili, żeby do społeczności międzynarodowej dotarło to, co się wydarzyło, czyli nasza – prawdziwa – wersja wydarzeń; że polską przestrzeń powietrzną, nasze terytorium zaatakowały drony, że były to rosyjskie drony i że ta akcja nie mogła mieć charakteru przypadkowego, tylko była celowa
– powiedziała prof. Kuźniak.
Według ekspertki „Rosja pogwałciła prawo międzynarodowe, pogwałciła bardzo ważny traktat, mianowicie Kartę Narodów Zjednoczonych, o której mówimy, że jest ona tak zwaną quasi-konstytucją społeczności międzynarodowej”.
W karcie Narodów Zjednoczonych w art. 2 są wymienione zasady obowiązujące całą społeczność międzynarodową, tak jak w konstytucji. Jedną z tych zasad jest zakaz nielegalnego używania siły przeciwko innemu państwu. I właśnie to Rosja uczyniła. Użyła nielegalnie siły przeciwko państwu polskiemu. To jest atak. To jest napaść (art. 51 KNZ) i w związku z tym atakiem Polska podjęła zgodne z prawem decyzje i działa absolutnie wzorowo
– powiedziała profesor.
Jak dodała, zawiadomienie przez rząd polski Rady Bezpieczeństwa ONZ o tym, co się stało, jest bardzo istotne. Podkreśliła też, że trzeba również docenić działanie Prezydenta Rzeczypospolitej, który przestrzegł przez dezinformacją rosyjską.
Odnosząc się do wystąpień przedstawicieli państw podczas Rady Bezpieczeństwa ONZ prof. Brygida Kuźniak stwierdziła, że działanie Rosji w świetle wypowiedzi jej ambasadora jest czytelne.
Badania naukowe nad Rosją wskazują, że państwo to działa w taki sposób, że w pierwszym krokiem jest przeinaczanie faktów, kłamstwo. To rzeczywiście wczoraj miało miejsce. Przedstawiciel Rosji na forum Rady Bezpieczeństwa próbował wskazać, że nie ma żadnych dowodów, że to są rosyjskie drony
– powiedziała prof. Kuźniak.
Dodała, że drugim krokiem będzie instrumentalizowanie prawa międzynarodowego, bo typowym dla Rosji działaniem, kiedy nie da się już po prostu zaprzeczać faktom, jest manipulowanie przepisami, dokonując ich nieuprawnionej wykładni i próbując udowodnić, że działa się legalnie.
Rosja twierdzi, że nie ma dowodów, że drony są rosyjskie, a poza tym, iż one by nie doleciały tak daleko, bo nie mają takiego zasięgu. To potwierdzenie że Rosja zawsze wykonuje te kroki, które zazwyczaj – najpierw przeinacza fakty, wypiera się i kłamie, a jak się tego nie da zrobić, przechodzi do drugiego kroku, czyli instrumentalizuje prawo międzynarodowe
– oceniła prof. Kuźniak.
Za istotne profesor uznała wystąpienie Camille Shea, ambasadorki USA przy ONZ.
Wypowiedź, że zachowanie Rosji jest brakiem szacunku i pogardą dla wysiłków USA nakierowanych na pokój, to przykład wysokiego kunsztu dyplomatycznego ze strony USA. To czytelne odniesienie się do starań prezydenta Donalda Trumpa, polegających na tym, by doprowadzić do pokoju. Ale jednocześnie było to też jednoznaczne stanięcie po stronie prawa międzynarodowego
– powiedziała prof. Kuźniak.
Uznała, że informacja o obronnym charakterze sojuszu NATO w kontekście sytuacji na naszej wschodniej granicy, jaka padła z ust przedstawicieli krajów – członków sojuszu, powinna być satysfakcjonująca dla Polski.
Padła ważna deklaracja, że sojusz jest powołany do obrony i w razie ataku NATO będzie się bronić
– dodała ekspertka.
Według prof. Kuźniak Chiny przedstawiły na forum RB ONZ komunikat, że konflikt rosyjsko-ukraiński nie powinien się rozlewać szerzej – na inne kraje europejskie.
W dyplomacji liczy się każde słowo, nie należy jednak nadmiernie doszukiwać się znaczeń, których te słowa nie niosą. Jednak stwierdzenie ze strony Chin, że jest konflikt i że nie powinien eskalować, to też jest dużo i jasno powiedziane
– oceniła prof. Kuźniak.
Profesor powiedziała PAP, że w obecnej sytuacji Polska powinna prowadzić bardzo roztropną grę dyplomatyczną i działaniem polskich władz należy być usatysfakcjonowanym.
W mojej ocenie robi to wzorowo. Prowadzona jest zarówno jawna dyplomacja wielostronna na forum organizacji międzynarodowych, tu w szczególności na forum ONZ i to działanie jest absolutnie wzorowe. Równolegle toczy się drugi nurt dyplomatyczny – taka dyplomacja bardziej tradycyjna, wielowiekowa. To jest ta dyplomacja, która lubi ciszę
– powiedziała.
Dodała, że działania prezydenta i rządu są komplementarne, a każdy powinien uruchomić te kanały informacji i komunikacji międzynarodowej, które posiada, a w zakresie bezpieczeństwa Polski odbiera działania władz jako bardzo poprawnie i ponad podziałami.
Dodała, że fakt, że po raz pierwszy nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ zostało zwołane na wniosek Polski, jest w pewnym sensie momentem historycznym, należy jednak na wszystko patrzeć we właściwych proporcjach – nastąpił atak, polskie wojsko wraz z sojusznikami zadziałało w sposób skuteczny i uprawniony, a polska dyplomacja zawiadomiła społeczność międzynarodową.
I to na razie tyle. Nie jesteśmy w stanie wojny, czy konfliktu zbrojnego z Rosją, ale toczy się wojna na informacje i sądzę, że na arenie międzynarodowej ją wygrywamy. To jest niezwykle istotne z punktu widzenia prawa międzynarodowego. Trzeba jednak pamiętać, że nie możemy zbyt wiele oczekiwać, bo to jest porządek prawny, który jest konsensualny, oparty na zgodzie państw, na dobrej wierze i przede wszystkim jest to prawo koordynacji, a nie subordynacji. To jest bardzo delikatny instrument
– powiedziała.
Dodała, że „prawo międzynarodowe działa w jego otoczeniu realnym, a otoczeniem realnym jest realny układ stosunków międzynarodowych i uwarunkowania polityczne. I należy to wziąć pod uwagę”.
Należy brać pod uwagę dwie rzeczy – że Rosja jest mocarstwem atomowym i że występuje pewna zmienna polityki prezydenta Stanów Zjednoczonych. Te dwie rzeczy musimy cały czas mieć na uwadze
– powiedziała prof. Brygida Kuźniak.
W piątek odbyło się zwołane na wniosek Polski nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ ws. wtargnięcia rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną. Było to pierwsze spotkanie RB ONZ zorganizowane w tej formule dotyczące naszego kraju. Dotychczas byliśmy jedynie współwnioskodawcą debat w Radzie, np. w sprawie rosyjskiej agresji przeciw Ukrainie.
Większość państw członkowskich Rady – w tym państwa europejskie, Panama, Korea Południowa, USA – wyraziła solidarność z Polską i potępiła rosyjskie działania. USA i Wielka Brytania deklarowały ponadto, że będą bronić każdego cala terytorium państw NATO. Francja poinformowała o zwiększeniu wsparcia dla obrony powietrznej Polski, a USA potępiły to oraz inne działania Moskwy.
(PAP)






![Breakout Days w Rzeszowie. Wspólne śpiewanie na cześć Tadeusza Nalepy [ZDJĘCIA] 7 - Polskie Radio Rzeszów Breakout Days w Rzeszowie. Wspólne śpiewanie na cześć Tadeusza Nalepy [ZDJĘCIA]](https://radio.rzeszow.pl/wp-content/uploads/2025/09/541bf3b6-79ad-4b28-b220-04cf1d7cd5e7-e1757782912930.jpg)

