Warunki na bieszczadzkich szlakach turystycznych są dobre. -Większość tras jest drożna z wyjątkiem słabo przetartego odcinka Przełęcz Goprowska-Halicz-Rozsypaniec-Przełęcz Bukowska – informuje Bieszczadzki Park Narodowy.
Na połoninach wieje wiatr w prędkością od 60 do 70 km/h. Zalega ciężki, mokry śnieg, w dolinach od 18 cm do 30, w wyższych partiach ok. 70 cm, a miejscami nawet do 1,5 metra.
W górach jest spokojnie, ratownicy GOPR nie odnotowali w ostatnim tygodniu poważnych interwencji. Pomagali skiturowcom i narciarzom. – Najczęściej byliśmy wzywani do skręceń, złamań i uszkodzeń stawów skokowych – mówi Wojciech Olszewski z centrali GOPR w Sanoku. W ostatnim tygodniu ferii nie brakuje miłośników górskich wędrówek. Jak przypomina ratownik, zawsze przed wyjściem w góry trzeba naładować telefon i zainstalować aplikację Ratunek.