Tragiczne odkrycie w Mogielnicy
36-latek odpowie za zabójstwo 31-letniego mieszkańca gminy Boguchwała. W sobotę (20.09) nad ranem policjanci odnaleźli ciało 31-latka w spalonych zgliszczach drewnianej altany w Mogielnicy koło Boguchwały. Kilkadziesiąt minut później zatrzymali jego 36-letniego znajomego, który – jak informuje podkomisarz Magdalena Żuk z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie – usłyszał już zarzut zabójstwa.
W tym artykule
Alkohol, kłótnia i groźby
Śledczy ustalili, że kilka godzin przed pożarem obaj mężczyźni wspólnie pili alkohol. Podczas spotkania doszło do kłótni, a 36-latek miał grozić koledze śmiercią i podpaleniem altany. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy – miał 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Areszt dla podejrzanego
Prokurator wystąpił do sądu o zastosowanie wobec podejrzanego aresztu tymczasowego. Sąd Rejonowy w Rzeszowie przychylił się do wniosku i zdecydował o aresztowaniu 36-latka na trzy miesiące. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie.
Źródło: Podkarpacka Policja








