Zdalnie sterowany pojazd wywiózł z rosyjskiej strony frontu rannego ukraińskiego żołnierza, który przez 33 dni czekał na pomoc. Maszyna pokonała ponad 60 kilometrów i mimo uszkodzenia dostarczyła rannego na stronę ukraińską.
– poinformował we wtorek (04.11) Sztab Generalny Ukrainy.
W tym artykule
Żołnierz, który znajdował się w miejscowości kontrolowanej przez wojska rosyjskie, został ewakuowany po 33 dniach od momentu, gdy został ciężko ranny i wstępnie opatrzony. Akcja zakończyła się sukcesem dopiero za siódmym podejściem, po sześciu wcześniejszych, nieudanych próbach.
Sztab Generalny opublikował na portalach społecznościowych nagrania z tej niezwykłej operacji ratunkowej.
Trudna misja z uszkodzonym pojazdem
Długość trasy pojazdu wyniosła 64 km (z czego 37 km z uszkodzonym kołem). Czas trwania misji: 5 godzin 58 minut. Średnia prędkość NRK (Lądowego Systemu Robotycznego): 13 kilometrów na godzinę.
– przekazano w komunikacie.
Podczas pokonywania trasy do rannego pojazd został uszkodzony przez minę przeciwpiechotną, jednak kontynuował ruch z niesprawnym kołem. W drodze do punktu przekazania, gdzie czekali ukraińscy medycy, został zaatakowany przez wrogiego drona. Opancerzona kapsuła pojazdu ochroniła jednak rannego przed obrażeniami.
Żołnierz bezpieczny i pod opieką medyków
Według komunikatu Sztabu Generalnego, żołnierz otrzymał niezbędną pomoc medyczną i obecnie jest leczony.
Jeśli wojownik się nie poddał – my nie mieliśmy prawa się poddać.
– podkreślono w komunikacie.









