Norweski instytut zdrowia publicznego FHI wydał w czwartek (04.12) ostrzeżenie w związku z rekordowo szybkim wzrostem zachorowań na grypę. W aptekach brakuje szczepionek, które dostępne są niemal wyłącznie w szpitalach. Epidemią najbardziej dotknięte jest Oslo.
W tym artykule
Gwałtowny wzrost zachorowań w Oslo i całym kraju
W cotygodniowym raporcie specjaliści FHI ostrzegli, że tegoroczna fala zachorowań na grypę rośnie w Norwegii w wyjątkowym tempie. W Oslo odsetek pozytywnych testów w ciągu tygodnia wzrósł z 16 do 27 proc., a w całym kraju z 8 do 15 proc. Najczęściej chorują dzieci w wieku szkolnym.
Szczepionki niemal wyłącznie w szpitalach
W aptekach zaczęło brakować szczepionek. Preparaty z rezerw są kierowane w pierwszej kolejności do szpitali i wybranych placówek medycznych. FHI zaapelował, by osoby starsze i przewlekle chore szczepiły się, gdy tylko będą miały taką możliwość.
Szczyt zachorowań w okresie świątecznym
Epidemiolodzy ocenili, że szczyt zachorowań przypadnie na okres świąteczny, a wysoka liczba zakażeń utrzyma się także w styczniu. Hospitalizacje rosną szybko, a w porównaniu z poprzednim tygodniem liczba chorych, którzy musieli trafić do szpitala, wzrosła dwukrotnie.
Dominującym szczepem ma pozostawać wirus A (H3N2), choć coraz szybciej rozwijają się zakażenia nowszym „wariantem K”. FHI zaapelował, że choć nie da się całkowicie uniknąć choroby, szczepienie może zmniejszyć ryzyko jej ciężkiego przebiegu.







