W Wierzawicach w powiecie leżajskim trwa sprzątanie i zabezpieczanie uszkodzonych budynków. Nad miejscowością przeszła trąba powietrzna. – Zjawisko pojawiło się pasem na odcinku kilkuset metrów. Po kilkudziesięciu sekundach zanikło – powiedział nam zastępca wójta gminy Leżajsk, Bolesław Pawlus. Huraganowy wiatr uszkodził poszycia dachowe na budynkach mieszkalnych i gospodarczych. Pierwsza rodzina już zgłosiła szkodę do zakładu ubezpieczeń. Pomoc poszkodowanym zadeklarowała także gmina Leżajsk. Mieczysław Gorzelnik, sołtys Wierzawic przyznaje, że poszkodowani oczekują natychmiastowych działań ze strony firm ubezpieczeniowych. – Chodzi o szybką wycenę strat, by mieszkańcy mogli rozpocząć remonty dachów – dodaje. Prace przy zabezpieczaniu uszkodzonych obiektów trwały przez całą noc.
Niebezpiecznie było też w innych miejscach naszego regionu. W sumie służby wyjeżdżały do zdarzeń prawie 100 razy. Najwięcej zgłoszeń napłynęło z powiatu dębickiego. Dzisiaj o godzinie 6 prąd nie docierał jeszcze do ponad 900 odbiorców w powiecie mieleckim i w okolicach Rzeszowa.
Przed nami kolejny dzień z niebezpiecznymi zjawiskami pogodowymi. Od południa dla całego regionu obowiązywać będą ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami z intensywnymi opadami deszczu i silnym wiatrem.
W Wierzawicach był Szymon Taranda, reporter Polskiego Radia Rzeszów.
fot. Szymon Taranda