Major Wacław Kopisto został dziś upamiętniony w Instytucie Pamięci Narodowej w Rzeszowie. Można było obejrzeć film Mirosławy Filipczyk pod tytułem „Rzeszowski Cichociemny ps. „Kra”” i wysłuchać wykładu oraz wspomnień dotyczących bohaterskiego mieszkańca Rzeszowa.
Major Wacław Kopisto przez wiele lat był związany z Rzeszowem. Należał do elity wojska polskiego. Dzięki jego działaniom uratowano wiele istnień ludzkich
– powiedział dr hab. Dariusz Iwaneczko, dyrektor rzeszowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.
Zabiegający o upamiętnienie majora Kopisto dr Mieczysław Janowski dodaje:
Majora znałem osobiście. Cichociemny, skromny, kochający Boga i ludzi, niemający w sercu nienawiści
– powiedział dr Mieczysław Janowski.
Major Wacław Kopisto zmarł 21 lutego 1993 r. w Rzeszowie. Był uczestnikiem kampanii wrześniowej, żołnierzem Armii Krajowej, Sybirakiem, który urodził się na Wołyniu. Gimnazjum kończył w Łańcucie. Po przeszkoleniu w Anglii, jako skoczek „cichociemny” podjął walkę w okupowanym kraju. Brał udział m.in. w akcji w więzieniu w Pińsku, podczas której odbito kilku żołnierzy AK. Po wkroczeniu Armii Czerwonej został aresztowany. Spędził 10 lat w łagrach.
Relacja Szymona Tarandy
fot. Szymon Taranda