Pijawki lekarskie, sokoły wędrowne, ale też rafa koralowa czy spreparowana głowa aligatora. W ubiegłym roku funkcjonariusze podkarpackiej KAS udaremnili przemyt ponad 12 tys. okazów objętych ochroną. Wczoraj minęła 50. rocznica uchwalenia w Waszyngtonie konwencji o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem. Dokument zwany jest konwencją waszyngtońską lub w skrócie CITES. Jak podkreśliła Edyta Chabowska, rzeczniczka Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie, do rekordowych przypadków należy wykrycie 8,5 tys. żywych pijawek lekarskich podczas kontroli autokaru na przejściu granicznym w Budomierzu. Pijawki ukryte były w płóciennych workach owiniętych mokrą gazetą.
Nielegalny przewóz przez granicę UE, a także wewnątrzwspólnotowy handel okazami gatunków zagrożonych wyginięciem jest przestępstwem zagrożonym karą od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. (PAP)
fot. ilustracyjne