Jeśli ktoś nie będzie segregować śmieci, wówczas każdy mieszkaniec rzeszowskiego osiedla zapłaci za wywóz odpadów o 54 zł więcej. Takie ogłoszenie pojawiło się w Rzeszowie na pergolach śmietników. Bartosz Gubernat z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa wyjaśnia, że miasto przypomina w ten sposób o obowiązku postępowania zgodnie ze złożoną deklaracją. Zaznacza, że niesegregowane śmieci podnoszą koszt usługi za ich wywóz. W przyszłym roku zostanie podniesiony do 35 procent limit odpadów oddawanych przez miasto do recyklingu.
Spółdzielnie nie mają narzędzi, by kontrolować, czy dana osoba właściwie segreguje śmieci. Liczą na rozsądek swoich członków. Stanisław Ruszała, zastępca prezesa Rzeszowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej uważa, że należałoby wrócić do starych nawyków, czyli skupu szkła oraz makulatury.
Relacja Olgi Hałabud.
Tekst i fot: Olga Hałabud