Szczególna wymowa dzisiejszej beatyfikacji polega na tym, że do chwały ołtarzy zostaje wyniesiona cała rodzina, połączona nie tyko więzami krwi, ale także wspólnym świadectwem danym Chrystusowi aż do ofiary własnego życia – powiedział kard. Marcello Semeraro podczas mszy św. w Markowej.
Błędem byłoby, gdyby dzień beatyfikacji rodziny Ulmów posłużył jedynie przywołaniu na myśli terroru i okrucieństw dokonanych przez ich oprawców, nad którymi ciąży już osąd historii
– wskazał kard. Semeraro.
Zaznaczył, że w męczeństwie błogosławionych sugestywną rolę odgrywa dziecko, które Wiktoria nosiła w swoim łonie, przychodzące na świat w bolesnych chwilach rzezi matki. Niewinne dziecko (…) woła do współczesnego świata, aby przyjął, kochał i chronił życie od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci, zwłaszcza życie bezbronnych i zepchniętych na margines – dodał hierarcha.
W uroczystościach wziął udział prezydent Andrzej Duda wraz z pierwszą damą Agatą Kornhauser-Dudą. premierem Mateuszem Morawieckim, przedstawicielami partii politycznych, m.in. prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, naczelnym rabinem Polski Michaelem Schudrichem oraz gośćmi z zagranicy.
Eucharystię koncelebrowali biskupi Konferencji Episkopatu Polski na czele z przewodniczącym abp Stanisławem Gądeckim, prymasem Polski abp Wojciechem Polakiem oraz gospodarzem miejsca abp Adamem Szalem. Byli także duchowni z zagranicy, m.in. kard. Gerhard Müller i kard. Robert Sarah.
Tekst: PAP
Fot. J. Rall