Muzeum Regionalne w Dębicy przypomina historię zestrzelenia przez rosyjskie lotnictwo amerykańskiego bombowca B-24 Liberator i jego załogi. Otwarto tam wystawę pamiątek po dowódcy maszyny Jamesa Ayresie.
13 września 1944 roku samolot bombardował niemiecką fabrykę pod Oświęcimiem. Tam został poważnie uszkodzony przez niemiecką artylerię, a podczas próby lądowania w poddębickiej Zawadzie ostrzelany przez rosyjskie myśliwce. 10 lotników (cala załoga) zdołało opuścić samolot, wyskakując na spadochronach. Wszyscy przeżyli.
Na wystawie w dębickim muzeum można obejrzeć kurtkę lotniczą, mundur i czapkę porucznika Jamesa Ayresa, fragmenty czaszy spadochronu, fotografie, notatki oraz zdjęcia pilota. Pamiątki przekazała jego córka. Udało się je dostarczyć do Dębicy polskiemu konsulatowi, który pomógł w załatwieniu niezbędnych formalności.
Z kustoszem Muzeum Regionalnego w Dębicy Arturem Getlerem rozmawiał Wojciech Wójcik.
Tekst i fot. Wojciech Wójcik







![[AKTUALIZACJA] Zaginiona 17-latka odnaleziona z dzieckiem 14 - Polskie Radio Rzeszów Utrudnienia na drodze krajowej nr 28. Zderzenie dwóch samochodów osobowych](https://radio.rzeszow.pl/wp-content/uploads/2025/09/Utrudnienia-na-drodze-krajowej-nr-28.-Zderzenie-dwoch-samochodow-osobowych-120x86.webp)







