Nie pozwolimy Brukseli stawiać ultimatum polskiemu rolnictwu. Nie otworzymy polskich granic dla ukraińskiego zboża
– powiedział minister rolnictwa Robert Telus w spocie wyborczym opublikowanym na Facebooku Prawa i Sprawiedliwości.
Trzymam w ręku uchwałę w sprawie embarga na ukraińskie zboże. Niektórzy powiedzą, że to ultimatum dla Brukseli. A my powiemy, że to oni stawiają ultimatum polskiemu rolnictwu. Nie pozwolimy na to, bo jesteśmy rządem wiernym interesowi polskiego rolnika, a nie brukselskiego urzędnika
– powiedział rzef resortu rolnictwa.
Nasz cel jest prosty – ochrona naszego rynku przed zalewem zboża z Ukrainy, które psuje polski rynek rolny. Dlatego nie otworzymy dla niego polskich granic bez względu na politykę Unii Europejskiej
– podkreśla minister Robert Telus w materiale wyborczym, zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Premier Mateusz Morawiecki powiedział wczoraj, że po 15 września Polska utrzyma całkowity zakaz przywozu ukraińskiego zboża. W wystąpieniu emitowanym na antenach Programu 1 Polskiego Radia i Polskiego Radia 24 zaznaczył, że w tej sprawie decyzję podjęła Rada Ministrów.
Wczoraj polski rząd wezwał również Komisję Europejską, aby przedłużyła zakaz importu zbóż z Ukrainy po 15 września.
Źródło: IAR, fot. ilustracyjne/pixabay.com