Konferencja i warsztaty poświęcone rodzinie Ulmów odbyły się dziś (piątek 13.10) w Rzeszowie. Można było podczas nich m.in. wysłuchać wykładów o codzienności, pasjach i udziale Ulmów w życiu społecznym Markowej, przebiegu mordu na błogosławionych a także o ich procesie beatyfikacyjnym.
Jak powiedział Radiu Rzeszów biskup pomocniczy Archidiecezji Przemyskiej Stanisław Jamrozek, musimy zapamiętać Ulmów nie tylko w kontekście jednorazowego aktu jakim była beatyfikacja, ale również jako ludzi, którzy ukazują właściwą drogę.
Jako ludzi którzy pokazują sposób życia, postępowania, którzy ukazują, że moc ducha prowadzi do tego, że człowiek jest w stanie oprzeć się złu – dlatego, że jest zjednoczony z Bogiem, ale też w ten sposób jednoczy się z drugim człowiekiem.
– mówił biskup Jamrozek. Jak dodał:
Nie można Ulmów zamknąć w kaplicy – chodzi o ty, by byli ciągle aktualni w obecnym świecie.
Z kolei Maria Ryznar-Fołta, prezes Towarzystwa Przyjaciół Markowej przypomniała w swoim wykładzie m.in. praktycznie nieznane zapiski Józefa Ulmy z okresu jego służby wojskowej w Legionach. Jak powiedziała naszej rozgłośni, przebija z nich wielki patriotyzm.
Józef bardzo sobie cenił służbę wojskową, pisał o obowiązkach żołnierza (…) znalazły się tam też zapisy z życia duchowego.
– mówiła prezes Towarzystwa.
Podczas spotkania odbyły się też warsztaty nawiązujące do pasji Józefa Ulmy – można było np. spróbować zbudować domek dla pożytecznych owadów czy zapoznać się z historią fotografii, którą się zajmował.
Tekst: Jerzy Pasierb / Fot. Weronika Wilczyńska-Ortyl