Rzeszowscy policjanci wyjaśniają, czy doszło do naruszenia ciszy wyborczej. Chodzi o incydent, do którego doszło około godziny 5. rano w Rzeszowie – powiedział nam Piotr Wojtunik, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego w Rzeszowie.
Policjanci zauważyli mężczyznę, który trzymał w ręku dwa banery wyborcze. Ten mężczyzna został wylegitymowany. Policjanci sporządzili z tego zdarzenia notatkę. Wyjaśniają czy doszło do popełnienia wykroczenia z artykułu 67. kodeksu wykroczeń, który mówi o odpowiedzialności o odpowiedzialności za zrywanie ogłoszeń czy banerów wyborczych. Za popełnienie tego wykroczenia grozi mandat w wysokości 150 złotych, grzywna w wysokości tysiąca złotych lub nagana.
Od północy w Polsce obowiązuje cisza wyborcza i referendalna. Przepisy Kodeksu Wyborczego nie wymagają usunięcia z przestrzeni publicznej materiałów wyborczych i referendalnych przed ciszą wyborczą. Ale w jej trakcie takich materiałów nie można przemieszczać ani modyfikować.
Tekst: Dawid Osysko / Fot. ilustracyjne