Dowództwo izraelskie twierdzi, że ekstremiści z Hamasu uniemożliwiają cywilom ewakuację na południe. O natychmiastowe wstrzymanie ognia zaapelowali szefowie wszystkich agend ONZ, wskazując na dramatyczną sytuację w Strefie Gazy. Według palestyńskiego ministerstwa zdrowia, w nocy z niedzieli na poniedziałek na północy ogarniętej wojną enklawy i w mieście Gaza, zginęło ponad 200 Palestyńczyków.
Rzecznik Sił Obronnych Izraela kontradmirał Daniel Hagari w oświadczeniu dla dziennikarzy powiedział, że ekstremiści z Hamasu uniemożliwiają ewakuację ludności cywilnej na południe Strefy Gazy: – Hamas atakuje nasze wojska, tak jak wczoraj, gdy otwieraliśmy korytarz (humanitarny). Dlatego też musieliśmy go zamknąć. W przeciwnym razie zostalibyśmy na tej drodze ostrzelani rakietami przeciwpancernymi. To zmusiło nas do zamknięcia korytarza. Hamas powstrzymuje mieszkańców Gazy przed ewakuacją na południe.
Według rzecznika Sił Obronnych Izraela, Hamas wykorzystuje szpitale w Strefie Gazy jako kryjówki i centra dowodzenia. Wcześniej informowano o odkryciu wyrzutni rakietowych pod szpitalami na północy Gazy: – Oni nawet nie ukrywają używania „ludzkich tarcz” jako części swojej machiny terrorystycznej i wojennej. Hamas ukrywa się w szpitalach. Hamas systematycznie wykorzystuje szpitale w swojej machinie wojennej.
Bilans ofiar izraelskich akcji odwetowych od początku wojny to 9770 osób, w tym 4800 dzieci. Po stronie izraelskiej zginęło około 1400 osób, a ponad 240 zostało uprowadzonych. (IAR)
Fot. pixabay.com