W związku z trwającym od poniedziałku protestem przewoźników, przed przejściami granicznymi z Ukrainą ustawiają się kolejki ciężarówek. Na Podkarpaciu protest odbywa się w okolicach Korczowej.
W związku z tym odprawianych jest mniej ciężarówek
wyjaśnia mówi por. Piotr Zakielarz, rzecznik prasowy komendanta Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Nie są blokowane ciężarówki wiozące paliwo, produkty łatwo psujące się oraz z pomocą humanitarną dla Ukrainy, a także auta osobowe i autobusy. Część przewoźników kieruje się na przejście w Medyce. W związku z tym dzisiaj około 7 rano oczekiwało tam na przejazd około 580 ciężarówek. Czas oczekiwania wynosił 53 godziny.
Postulaty przewoźników dotyczą między innymi zakazu rejestrowania w Polsce firm transportowych z zagranicznym kapitałem, przywrócenia pozwoleń na wjazd do Unii Europejskiej dla ukraińskich przewoźników oraz sprawdzenia pochodzenia kapitału w firmach, które zarejestrowały się w Polsce po wybuchu wojny na Ukrainie.
Tekst. Jakub Chodyniecki/IAR, fot. Szymon Taranda