Do 109 godzin, czyli znacznie ponad cztery doby, wydłużył się w czwartek szacunkowy czas oczekiwania dla samochodów ciężarowych na przekroczenie polsko-ukraińskiej granicy przez przejście w Medyce na Podkarpaciu. W kolejce czeka, podobnie jak dzień wcześniej, ok. 1,2 tys. ciężarówek.
Z kolei przez przejście w Krościenku, na którym pilotażowo dopuszczono odprawy w ruchu towarowym pojazdy o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 7,5 tony, ciężarówki na odprawę muszą czekać 17 godzin.
Jak powiedział w czwartek PAP rzecznik prasowy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej por. Piotr Zakielarz, na przejściach granicznych w Medyce, Korczowej i w punkcie kontroli w Malhowicach straż graniczna odprawiła w środę 490 ciężarówek wyjeżdżających z Polski.
Kontrola graniczna ciężarówek w naszym przypadku trwa kilka minut i ogranicza się do sprawdzenia kierowcy oraz pojazdu. Funkcjonariusze SG cały czas dokonują odpraw paszportowych w pełnej obsadzie, aby utrzymać maksymalną przepustowość przejść granicznych
– dodał rzecznik BiOSG.
Oficer prasowa przemyskiej policji asp. Joanna Golisz powiedziała PAP, że liczba ciężarówek czekających w kolejce jest zbliżona do tej ze środy, i wynosi około 1,2 tys. pojazdów. Dodała, że w samym Przemyślu ciężarówki stoją tylko na obwodnicy miasta, na odcinku od ronda im. Lecha Kaczyńskiego do ronda im. abp. Ignacego Tokarczuka.
Samochody stoją na drogach krajowych nr 28 na odcinku Medyka-Przemyśl oraz na dk 77 od Przemyśla w stronę Jarosławia. Teren powiatu przemyskiego jest przejezdny, nie ma większych utrudnień, ale spowolnienia występują
– podkreśliła. Zapewniła, że protest odbywa się spokojnie, nie zanotowano żadnych incydentów.
Kolejki spowodowane są protestem przewoźników, którzy nie przepuszczają aut ciężarowych na przejściach m.in. w Korczowej i Dorohusku (woj. lubelskie). Domagają się m.in. wprowadzenia zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz rzeczy, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego, zawieszenia licencji dla firm, które powstały po wybuchu wojny na Ukrainie i przeprowadzenie ich kontroli. Jest też postulat dotyczący likwidacji tzw. elektronicznej kolejki po stronie ukraińskiej. (PAP, JCH)
Fot. Jagoda Rall