Siatkarki PGE Rysic Rzeszów wygrały na wyjeździe z belgijskim zespołem Asterix Avo Beveren 3:1 w meczu 2. kolejki Ligi Mistrzyń. Inauguracyjnego seta rzeszowianki wygrały bez kłopotów 25;19, w połowie drugiego seta straciły czteropunktowe prowadzenie, przegrywały już 21;23, ale ostatecznie zwyciężyły 26;24. Jak ocenił II trener Rysic Bartłomiej Dąbrowski, podobnego impasu nie udało się przełamać w trzeciej partii przegranej 22;25, ale najważniejsza jest wygrana:
Czwartego seta Rysice wygrały gładko 25;14. Trener Dąbrowski dodaje, że w rewanżu trzeba popełnić mniej błędów, ale teraz najważniejszy jest powrót do punktowania w ekstraklasie:
Rzeszowianki w tabeli grupy D Ligi Mistrzyń zajmują drugie miejsce i pozostają bez porażki. Mają pięć punktów i do prowadzącej drużyny IMOCO Conegliano tracą punkt. To właśnie z włoską ekipą Rysce zagrają w 3 kolejce 29 listopada w Rzeszowie.
Tekst: Bartłomiej Wisz, fot. ilustracyjne