W ekstraklasie futsalu Eurobus Przemyśl przegrał na własnym parkiecie z jednym z faworytów rozgrywek – Piastem Gliwice 2-5. Do przerwy gospodarze remisowali 2-2 , ale w drugiej połowie rywale pokazali swoją wyższość, choć grali bez dwóch zawodników ukaranych czerwonymi kartkami.
– Jednak piłkarsko to my pokazaliśmy swoją wyższość – podkreśla zawodnik Piasta Piotr Matras:
Spotkanie obfitowało w kary i wykluczenia. Nie obyło się także bez kontuzji. Jak ocenia kapitan Eurobusa Łukasz Rudnicki, gospodarze nie byli wcale gorsi na boisku od rywali:
Sebastian Pawlak potwierdza, że Eurobus miał pomysł na silnego rywala:
W tabeli ekstraklasy futsalu zespół z Przemyśla zajmuje 10. miejsce.
Tekst i fot. Piotr Socha