Na trzy lata więzienia skazał żołnierza sąd wojskowy na Sachalinie, na rosyjskim Dalekim Wschodzie, za odmowę udziału w wojnie na Ukrainie – podał we wtorek niezależny portal The Moscow Times. To drugi taki wyrok na Sachalinie wydany od początku listopada.
Wojskowy, o którego skazaniu poinformowano we wtorek, w lipcu tego roku odmówił wykonania rozkazu dowódcy jednostki wojskowej i wyjazdu na front. Śledczy utrzymują, że uczynił to w obecności innych żołnierzy, „próbując zyskać ich poparcie”, po czym również oni odmówili wyjazdu.
Analogiczny wyrok zapadł na Sachalinie 9 listopada. Na karę trzech lat kolonii karnej skazany został żołnierz, który odmówił wyjazdu na front, powołując się na stan zdrowia i sytuację rodzinną.
Według danych niezależnego portalu Mediazona w pierwszej połowie tego roku do sądów w Rosji wpłynęło 2076 spraw karnych dotyczących samowolnego opuszczenia jednostki wojskowej. Liczba ta jest dwukrotnie wyższa niż w 2022 roku. Mediazona szacowała w lipcu, że skazywanych było – za odmowę wyjazdu bądź powrotu na front – około 100 wojskowych tygodniowo. Komentując te dane wywiad brytyjski oceniał, że odmowa walki jest odzwierciedleniem braku wyszkolenia, motywacji i trudnej sytuacji wojsk rosyjskich na froncie.
W tym roku większość tych, którzy odmawiają wyjazdu stanowią zmobilizowani do armii. Rosja napadła na Ukrainę w lutym 2022 roku, a jesienią ogłosiła mobilizację na front. Od 31 października trwa natomiast regularny pobór do armii, który ma objąć 130 tysięcy poborowych.
Radio Swoboda podało, że 23-letni mieszkaniec Moskwy popełnił samobójstwo z powodu otrzymania wezwania do wojska. Mężczyzna zastrzelił się w jednej ze strzelnic w Moskwie, a przed śmiercią poinformował przyjaciół, że nie chce dołączać do armii. (PAP)
Fot.pexels.com