Maltretowana przez rodziców Nadia, która przebywa w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie, być może w ciągu kilku najbliższych dni opuści szpital.
Dziewczynka jest po kolejnym badaniu neurologicznym; lekarze czekają na wynik. Potem zdecydują, na czym będzie polegać dalsze leczenie dziecka i kiedy opuści lecznicę
– poinformował Tomasz Warchoł, rzecznik Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie.
Pięciomiesięczna Nadia trafiła do szpitala ze śladami znęcania. Na dziewczynkę czeka już rodzina zastępcza. Matka Nadii chciała, żeby dzieckiem zaopiekowali się dziadkowie. Jednak Sąd Rejonowy w Jaśle nie wyraził na to zgody. Na decyzję miało wpływ m.in. to, że Nadia była u nich przez tydzień, zanim trafiła do szpitala i nie zareagowali na obrażenia dziewczynki: połamane nóżki, rączkę, krwiak przymózgowy.
Do czasu prawomocnego zakończenia postępowania, sąd ograniczył też władzę rodzicielską obojgu rodzicom Nadii.
Tekst: PAP / Fot.: pixabay