Na przełomie stycznia i lutego 2024 roku na pacjentki będzie już czekał wyremontowany blok porodowy w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Rzeszowie przy ul. Szopena. Prace budowlane zostały zakończone. Do Oddziałów Kliniki Ginekologii, Ginekologii Onkologicznej i Położnictwa przywieziono sprzęt. Jest łóżko operacyjne, są łóżka porodowe, kolumna anestezjologiczna, lampy zabiegowe, urządzenia KTG i do monitorowania funkcji życiowych oraz aparaty do znieczuleń, komputery i meble.
Blok porodowy składa się z traktu porodowego oraz sal patologii ciąży i położnictwa. Na oddziale położniczym jest dziesięć nowych sal. W każdej sali jest zestaw do pielęgnacji niemowląt, łazienka z prysznicem i klimatyzacja. Mają przyjemne, pastelowe kolory. Prof. Tomasz Kluz, kierownik Kliniki przypomniał, że szpital przy ul. Szopena miał najgorsze warunki ze wszystkich rzeszowskich placówek.
Warunki sanitarne nie pozwalały m.in. na porody rodzinne, ponieważ nie było sali z odrębnym węzłem sanitarnym. Teraz zmieniło się wszystko, nie tylko wygląd oddziału
– podkreślił prof. Kluz.
Do tej pory w szpitalu przy ul. Szopena rodziło się około półtora tysiąca dzieci rocznie, a prawie 2/3 porodów odbywało się przez cesarskie cięcie. Remont porodówki kosztował 19,5 mln zł. Został sfinansowany z pieniędzy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego. Po remoncie na oddziale jest trzydzieści łóżek, z czego na położnictwie dziewiętnaście.
Szpital ma trzeci stopień referencyjności w zakresie położnictwa i neonatologii, co oznacza najwyższe standardy opieki nad noworodkami i ich mamami
– powiedział dr n. med. Janusz Ławiński, dyrektor USK w Rzeszowie.
Z jednej strony wyspecjalizowana kadra lekarzy, z drugiej doskonale wyposażone i kameralne sale, dają pacjentom większy komfort. Oddział patologii ciąży, który do tej pory był na granicy standardów sanitarno-epidemiologicznych, obecnie może być przykładem dla innych szpitali
– zaznaczył dyrektor szpitala. (PAP)