Niezgodna z ustawą o zagospodarowaniu przestrzennym liczba miejsc parkingowych oraz wadliwe konsultacje z konserwatorem zabytków. To główne powody uchylenia przez służby wojewody podkarpackiego planu zagospodarowania dla dworca PKS w Rzeszowie. Dokument został przyjęty przez rzeszowskich radnych pod koniec sierpnia tego roku. Potem trafił do służb wojewody al nie uzyskał akceptacji. Piotr Klimczak, prezes spółki PKS Rzeszów nie ukrywa, że wydłuży to cały proces inwestycyjny.
Zgodnie z koncepcją przebudowa dworca i trenów do niego przyległych miała kosztować około 300 milionów złotych. Spółka PKS, której właścicielem jest Związek Gmin Podkarpacka Komunikacja Samochodowa, znalazła już inwestora. W grudniu miała zostać podpisana wstępna umowa.
Tomasz Kamiński, wiceprzewodniczący Rady Miasta Rzeszowa podkreśla, że błędy wskazane przez służby wojewody to nic innego, jak inna interpretacja urzędnicza. Mimo to sugestie zostaną uwzględnione, a plan z poprawkami ma być przyjęty przez radę miasta w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Relacja Moniki Domino.
Tekst: Monika Domino, fot. Grzegorz Bukała/UM Rzeszowa