Minister spraw zagranicznych Izraela Eli Cohen wezwał w sobotę do ustąpienia dyrektor agencji UN Women. Agencja potrzebowała aż 57 dni, żeby wydać „letnie i spóźnione” potępienie przestępstw popełnionych przez terrorystów Hamasu na kobietach
– stwierdził minister.
Funkcję dyrektora UN Women, agendy Organizacji Narodów Zjednoczonych zajmującej się równością płci i pozycją kobiet, pełni Sima Bahous, jordańska dyplomatka
– przypomniał w sobotę portal Times o Israel.
Zachowanie UN Women od czasu masakry 7 października było haniebne
– stwierdził Cohen, oskarżając agencję o:
przymykanie oczu na zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciwko ludzkości i przestępstwa na tle seksualnym popełniane przez grupę terrorystyczną Hamas
Agencja wydała oświadczenie dopiero w sobotę, dwa dni po tym, jak Sekretarz Generalny ONZ Antonio Guterres przyznał na platformie X, że istnieje…
wiele doniesień o przemocy seksualnej podczas odrażających aktów terroru dokonanych przez Hamas 7 października
Dochodzenie w sprawie gwałtów popełnionych przez terrorystów 7 października prowadzi poza izraelskimi śledczymi także organizacja Amnesty International. Śledczy dysponują dokumentami, nagraniami, zdjęciami i zeznaniami świadków, poszkodowanych oraz niektórych schwytanych i przesłuchanych palestyńskich napastników, którzy zeznali, że mieli rozkaz „gwałcenia i bezczeszczenia” kobiet.
Źródło: PAP, fot. pixabay.com