W ubiegłym roku 2 osobniki spędziły tam zimę w gawrach, co się nie zdarzało. Niedźwiedzie, które wcześniej widywano w zachodniej części Beskidu Niskiego były najczęściej młodymi wędrowcami i przychodziły, m.in. ze Słowacji. Pracownicy Parku założyli monitoring.
Na wiosnę zobaczymy, czy znów tu zimowały
– mówi dyrektor Norbert Kieć.
Podkreśla, że zwierzyna w Parku ma się bardzo dobrze.
Są tu, m.in. rzadko występujące gatunki, jak żbik czy orzeł przedni. Znacznie zmalała tylko populacja dzików – bo dotyka je afrykański pomór świń
– wyjaśnia dyrektor MPN.
Zachęca także do odwiedzania Magurskiego Parku Narodowego.
Przy dobrych warunkach także zimą. Choć piękne panoramy są rzadkością, bo teren głównie lesisty, to jest za to wyjątkowy spokój
Magurski Park jest najrzadziej w Polsce odwiedzanym przez turystów – poza sezonem nie są nawet pobierane opłaty za wstęp.
Tekst: Janusz Jaracz, fot. MPN