W wywiadzie dla telewizji EenVandaag mówił o tym Igor Salikow, były pułkownik armii rosyjskiej i Grupy Wagnera. Rosyjski oficer wystąpił do Królestwa Niderlandów o azyl polityczny. Zgodził się też wystąpić jako świadek przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym.
Igor Salikow brał udział w działaniach bojowych w Syrii, Afryce i na Ukrainie.
Widziałem, jak ludzie z rosyjskich służb specjalnych wywozili dużą ilość dzieci ukraińskich bez rodziców przez granicę na Białoruś. To były całe kolumny samochodów osobowych i furgonetek kierowanych przez funkcjonariuszy FSB
– powiedział były pułkownik armii rosyjskiej i Grupy Wagnera.
Dokładna liczba dzieci wywiezionych z Ukrainy do Rosji i na Białoruś nie jest znana. Władze ukraińskie podają liczbę sięgającą 20 tysięcy, ale są to tylko przypadki, które udało się potwierdzić. (IAR)
Fot. pixabay.com