Papież Franciszek przewodniczył mszy pasterskiej w bazylice watykańskiej. Wskazał, że Jezus narodził się dla wszystkich. Nie obala niesprawiedliwości z góry za pomocą siły, lecz od dołu poprzez miłość. Nie unika naszych słabości, lecz przyjmuje je. Nie jest możnym panem, bożkiem powiązanym z władzą, z doczesnym sukcesem i bałwochwalstwem konsumpcjonizmu. Nie jest też Bogiem surowym i potężnym, który pomaga swoim zwyciężać nad innymi.
W kazaniu Franciszek nawiązał do wojny w Ziemi Świętej: „Nasze serce jest dzisiejszego wieczoru w Betlejem, gdzie Książę Pokoju jest nadal odrzucany przez przegrywającą logikę wojny, z hukiem broni, która także dziś nie pozwala Mu znaleźć miejsca w świecie”.
Dzisiaj w południe Franciszek wygłosi orędzie świąteczne i udzieli błogosławieństwa Urbi et Orbi. (IAR)
Fot. pixabay.com