Nasilają się działania represyjne w celu wykrywania osób podlegających przymusowej mobilizacji. W okupowanych miastach obwodu chersońskiego i zaporoskiego tworzone są nowe wojskowe komisje uzupełnień, kierowane przez Rosjan. Zdarza się, że na listy osób podlegających mobilizacji trafiają nazwiska nawet 17-latków
– poinformowało Centrum Sprzeciwu Narodowego, podlegające Siłom Operacji Specjalnych armii ukraińskiej.
Z komunikatu wynika, że zawód lekarza, nauczyciela i pracownika służb komunalnych nie chroni przed trafieniem na listę rekrutów.
Centrum Sprzeciwu przypomniało o rozpowszechnianych przez Kijów poradach, jak na polu walki poddać się, by trafić do niewoli ukraińskiej. „Dla wroga korzystne jest, by Ukraińcy ginęli, niezależnie od strony, po której walczą” – dodano w oświadczeniu. (PAP)
Fot. pixabay.com