46 godzin muszą czekać kierowcy ciężarówek na odprawę na polsko-ukraińskiej granicy w Medyce. W kolejce oczekuje 500 samochodów, ma ona 12 kilometrów, natomiast w kolejce do przejścia w Korczowej 132 tiry. Medyka to jedyne na Podkarpaciu przejście, które odprawia samochody. Tam też na początku listopada ubiegłego roku rozpoczął się protest przewoźników.
Przewoźnicy blokują też przejście w Korczowej, przepuszczają kilka ciężarówek na godzinę. Samochody stoją m.in. na autostradowym MOP-ie w Hruszowicach, na parkingu w Młynach i na drodze krajowej nr 94.
Przewoźnicy przepuszczają jedynie autokary, transporty z żywnością, pomocą humanitarną i paliwami. Protestujący domagają się m.in. wprowadzenia zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz rzeczy, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego; zawieszenia licencji dla firm, które powstały po wybuchu wojny na Ukrainie i przeprowadzenie ich kontroli. Jest też postulat dotyczący likwidacji tzw. elektronicznej kolejki po stronie ukraińskiej. (PAP)
Fot. Polskie Radio Rzeszów