W ciągu roku rozmawiamy z rodzicami, dzieci, które chorują i potrzebują sporej sumy pieniędzy na leczenie. W programie podsumujemy kilka zbiórek, które zakończyły się sukcesem, dzięki Państwa pomocy.
Dwuletni Mikołaj Szkolak z podrzeszowskiej Łąki choruje na neuroblastomę. W ubiegłym roku jego rodzice zbierali pieniądze na wyjazd i leczenie w USA. Potrzebowali około 1 miliona 800 tysięcy złotych. Dzięki dobremu sercu, między innymi naszych słuchaczy, wolontariuszom udało się dosyć szybko zebrać potrzebną kwotę. Z rodzicami Mikołaja w grudniu spotkała się Małgorzata Iwanicka, tuż przed wyjazdem na ostatnią dawkę leczenia w krakowskim szpitalu. Pani Karolina, mama chłopca przypomina, z jaką chorobą zmaga się jej syn:
29 grudnia Mikołaj zakończył leczenie w Krakowie i jest już w domu. Przed nim ostatnie badania i dalsze przygotowania do wyjazdu do Stanów Zjednoczonych na immunoterapię.
Wracamy też do historii Matyldy Momot z Jarosławia, która będzie musiała przejść poważną operację serca. Szansą na zdrowie i normalne życie jest wyjazd do Bostonu (UA), gdyż w Polsce nie jest wykonywany zabieg, którego potrzebuje dziewczynka. Rodzice, państwo Joanna i Mateusz rozpoczęli zbiórkę pieniędzy na leczenie córki. Pod koniec maja udało się zabrać całą kwotę, czyli 1 milion 200 tysięcy złotych. Jak dziś czuje się Matylda i co słuchać u tej rodziny? Pytała o to Bernadeta Szczypta.
Małą Polę Matuszek z Białobok w powiecie przeworskim poznali Państwo w lutym 2022 roku. Dziewczynka choruje na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni. To choroba, która osłabia i zabija wszystkie mięśnie ciała. Był jednak ratunek. Kosztowna terapia genowa, której Pola mogłaby być poddana, zatrzymuje SMA. Kwota na leczenie jest ogromna, ponad 9 milionów złotych. 13 stycznia 2023 roku udało się zebrać tę gigantyczną sumę, tydzień po jej pierwszych urodzinach. Niestety potem, w wyniku zadławienia się, Pola trafiła do szpitala. W ostatni piątek Pola świętowała swoje drugie urodziny. Małgorzata Iwanicka zapytała mamę Poli, panią Kamilę, co u niej słychać.
Tekst: Małgorzata Iwanicka, fot. Facebook rodzinny