Jazda rowerem pod wpływem alkoholu się nie opłaca. Przekonał się o tym 67-latek z gminy Żyraków (powiat dębicki). Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych.
W godzinach wieczornych policjanci patrolujący ulice zauważyli mężczyznę, którego tor jazdy wskazywał, że może być pod wpływem alkoholu. Zatrzymali go do kontroli w miejscowości Zasów. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 1,8 promila alkoholu.
Przypominamy, że mandat w wysokości 2,5 tysiąca złotych grozi każdemu, kto zdecyduje się jechać rowerem, mając we krwi ponad 0,5 promila alkoholu. Sąd może orzec też zakaz prowadzenia pojazdów innych niż mechaniczne na okres od sześciu miesięcy do trzech lat.
Tekst: Jakub Chodyniecki, fot. Marek Maśniak