Chodzi o drogę dojazdową do przejścia granicznego z Ukrainą. Wójt Marek Iwasieczko powiedział Polskiemu Radiu Rzeszów, że organizatorzy zaproponowali skrzyżowanie drogi krajowej nr 28 z małą drogą gminną, które jego zdaniem, nie nadaje się na taką akcję. Negatywną opinię w tej sprawie wyraziła policja i Straż Graniczna.
Przedstawiciele Komitetu Obrony Przewoźników i Pracodawców Transportu, którzy złożyli wniosek w Urzędzie Gminy Medyka o zgodę na zgromadzenie publiczne od 15 stycznia do 15 marca, zaskarżyli decyzję wójta do sądu.
Kilka dni temu protest w Medyce zawiesili, ale nie zakończyli rolnicy, którzy podpisali porozumienie z ministrem rolnictwa. Przewoźnicy blokują od 6 listopada m.in. sąsiednie przejście graniczne w Korczowej. Medyka jest obecnie jedynym przejściem na Podkarpaciu, które odprawia samochody ciężarowe.
Na drogach dojazdowych do granicy w regionie tworzą się ogromne kolejki tirów. Obecnie sięgają one już województwa małopolskiego.
Tekst: Dariusz Kapała, fot. Polskie Radio Rzeszów